Fot. Daniel Dreyer Róża Lewandowska tłumaczyła dziennikarzom, że ZNP zamierza odświeżyć ośrodek i utrzymać ceny za noclegi na poziomie, który jest do przyjęcia m.in. przez emerytowanych belfrów.
- Nie wiem, czy tego lata ośrodek w ogóle zostanie uruchomiony - mówi Róża Lewandowska, szefowa ZNP w Grudziądzu.
Nauczyciele - obecni i emerytowani - oraz ich rodziny wciąż nie mają pewności czy w tym roku będą mogli pojechać na wczasy do miejskiego ośrodka w Łebie. Zapisy nie były prowadzone, ponieważ nie było pewne, kto ostatecznie zostanie gospodarzem pensjonatu. Ta kwestia miała zostać rozstrzygnięta w środę podczas sesji rady miejskiej, ale projekt uchwały ws. wydzierżawienia obiektu Związkowi Nauczycielstwa Polskiego został wycofany. - Sezon za pasem, a ośrodek trzeba jeszcze odświeżyć. Nie wiem, czy tego lata w ogóle zostanie on uruchomiony - komentuje Róża Lewandowska, szefowa ZNP w Grudziądzu.
Osiągnięto porozumienie
Negocjacje między ZNP i prezydentem dotyczące wydzierżawienia pensjonatu związkowi trwały od dłuższego czasu. W końcu osiągnięto porozumienie, czego owocem był projekt uchwały. Ustalono w nim, że obiekt zostanie ZNP wydzierżawiony bez przetargu na cele wypoczynkowe i szkoleniowe, a zapisy na wczasy będzie prowadził grudziądzki oddział ZNP. Miesięczny czynsz dzierżawny ustalono na poziomie ok. 580 zł. Dochody związek miał przeznaczać na remonty obiektu.
Radny chce deklaracji
- To zły krok - o projekcie uchwały podczas sesji powiedział Andrzej Wiśniewski, radny PiS. I dodał, że przyszły dzierżawca powinien zadeklarować, ile pieniędzy zainwestuje w ośrodek.
- Ten obiekt wymaga dużych nakładów inwestycyjnych. Tam można prowadzić dochodową działalność - przekonywał Andrzej Wiśniewski.
Róża Lewandowska tłumaczyła dziennikarzom, że ZNP zamierza odświeżyć ośrodek i utrzymać ceny za noclegi na poziomie, który jest do przyjęcia m.in. przez emerytowanych belfrów.
- Dlaczego miasto nie przekaże ośrodka do spółki miejskiej? - pytał Michał Czepek, radny Platformy Obywatelskiej.
Były takie plany. Najpierw ośrodek miał trafić do Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami, ale nie spodobało się to radnym. Później prowadzenie pensjonatu zaproponowano „Wodociągom”. - Spółka nie jest tym zainteresowana. Prezes ocenił, że modernizacja ośrodka kosztowałaby 1,5-2 mln zł - powiedział wiceprezydent Marek Sikora.
Wrócą do tematu
Część radnych przed decyzją chciała poznać umowę dzierżawy, jaką miasto zawrze z ZNP. Z tego m.in. powodu Michał Czepek złożył wniosek o wycofanie projektu uchwały. Większość rajców poparła ten wniosek, chcąc wrócić do tematu podczas sesji, która odbędzie się pod koniec czerwca.
- Chcę, żeby nastąpiło to szybciej. Dlatego złożę wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej. Moim zdaniem, ZNP powinien zostać dzierżawcą ośrodka i jak najszybciej uruchomić zapisy na wczasy. Nie ma co czekać, bo zbliża się lato- twierdzi radny SLD Łukasz Kowarowski.