Zamiast OFE nowe programy

Czytaj dalej
Fot. Michał Dyjuk
Zbigniew Biskupski

Zamiast OFE nowe programy

Zbigniew Biskupski

Będziemy oszczędzać na emerytury na wzór brytyjski. Wicepremier Mateusz Morawiecki ujawnił w poniedziałek szczegóły nowego projektu.

Reforma emerytalna z 1999 r. autorstwa rządu Jerzego Buzka praktycznie nigdy nie została dokończona. W tzw. II flarze nie sfinalizowano - ani w formie prawa, ani tym bardziej w praktyce - przekazania środków z otwartych funduszy emerytalnych (OFE) na prywatną część emerytury. Z kolei III filar (dobrowolne oszczędzanie na emerytury) ogranicza się do protez w rodzaju IKE, IKZE i zakończonych fiaskiem powszechnych programach emerytalnych. Na dodatek rząd Donalda Tuska arbitralnie „zabrał” OFE i w praktyce przekazał lwią część zgromadzonych tam oszczędności do ZUS.

Teraz przesądzony zdaje się być los 140 mld zł, które jeszcze zostały w OFE. Wicepremier Mateusz Morawiecki zaprezentował w poniedziałek propozycję kolejnej reformy emerytalnej, której ważną częścią są pieniądze wciąż zgromadzone na indywidualnych kontach Polaków w otwartych funduszach emerytalnych.

Gdzie trafią pieniądze ze składek milionów Polaków? - Aktywa OFE szacuje się w chwili obecnej na 140 mld zł. Według planu, który przedstawił resort rozwoju, obligacje, akcje zagraniczne i gotówka (ok. 25 proc. aktywów OFE) miałyby trafić do Funduszu Rezerwy Demograficznej, przez co wzmocniłyby bufor finansowy systemu emerytalnego. Pozostałe 75 proc. środków, czyli ponad 100 mld zł, które OFE zainwestowały w akcje polskich spółek, miałoby zostać przekazane z obecnego drugiego filara do filara trzeciego na otwarte fundusze inwestycyjne polskich akcji w ramach IKE. Jednocześnie rząd zakłada przekształcenie powszechnych towarzystw emerytalnych w towarzystwa funduszy inwestycyjnych - wyjaśnia Paweł Grubiak z Superfund. I dodaje: - Oznacza to, że pieniądze z OFE nie zostaną znacjonalizowane. A przynajmniej nie w całości.

Za dwa, trzy lata OFE mają być zastąpione przez pracownicze plany kapitałowe i indywidualne plany kapitałowe. Zostaną one zaoferowane na zasadzie automatycznego zapisu części składki emerytalnej pracownikom sektora przedsiębiorstw. Przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej 19 pracowników będą tworzyły pracownicze programy emerytalne w oparciu o pracowniczy plan kapitałowy (PPK), natomiast mikro- i małe przedsiębiorstwa zatrudniające do 19 pracowników będą wybierały pomiędzy pracowniczym programem kapitałowym a zaoferowaniem programów kapitałowych (IPK) wybranej instytucji finansowej.

Pieniądze z OFE to środki publiczne i chcemy je przekazać Polakom

Zasady uczestnictwa i zachęt fiskalnych będą jednakowe dla PPK i IPK. Automatyczny zapis będzie obejmował pracowników w wieku od 19 do 55 lat, którzy mogą w ciągu trzech miesięcy złożyć deklarację o odstąpieniu od udziału w programie.
W ramach programów pracownik może zadeklarować od 2 proc. do 4 proc. składki, która podlega zwolnieniu z obowiązkowej składki emerytalnej.

Pracodawca może zadeklarować składkę od 2 proc. do 3 proc. wynagrodzenia pracownika, która podlega zwolnieniu ze składek na ZUS. Pracodawca otrzyma także dofinansowanie składki w wysokości 0,5 proc. z Funduszu Pracy poprzez obniżenie składki na Fundusz Pracy do wysokości 30-krotności przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej.
Po osiągnięciu wieku emerytalnego 25 proc. zgromadzonych środków może podlegać wypłacie jednorazowej, a 75 proc. środków ma służyć wykupie emerytury terminowej lub dożywotniej.

Projekt zakłada m.in., iż środki zgromadzone w PPK i IPK mogą być przeznaczone na pokrycie wkładu własnego przy zakupie pierwszego mieszkania pod warunkiem ich zwrotu w okresie 10 lat. Do 15 proc. środków może być wypłacone jednorazowo w przypadku poważnych problemów zdrowotnych skutkujących orzeczeniem o niezdolności do pracy.
Program czerpie ze wzorów brytyjskich i ma wystartować 1_stycznia 2018 r. Na I etapie obejmować będzie 2,8 mln pracowników dużych przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 250 osób. Od 1 lipca 2018 r. obejmie przedsiębiorstwa średniej wielkości, a od początku 2019 r. resztę firm.

Autor: Zbigniew Biskupski

Zbigniew Biskupski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.