Zabójstwo nastolatki w Rybniku: Siostra oskarżonego o zabójstwo Alicji była w sądzie, nie zeznawała

Czytaj dalej
Fot. A.Król
Aleksander Król

Zabójstwo nastolatki w Rybniku: Siostra oskarżonego o zabójstwo Alicji była w sądzie, nie zeznawała

Aleksander Król

Przed Sądem Okręgowym w Rybniku odbyła się kolejna rozprawa w procesie Adriana P., oskarżonego o brutalne zabójstwo 17-letniej Alicji z Boguszowic. W sądzie stawiła się siostra oskarżonego Monika ale odmówiła zeznań. Przesłuchiwano także znajomego Adriana i Moniki.

Adrian R., znajomy oskarżonego Adriana P. oraz jego siostry Moniki, w końcu został doprowadzony do sądu w Rybniku, którego jak zauważył sędzia prowadzący sprawę Ryszard Furman wcześniej unikał. Już na początku rozprawy świadek zeznał, że nie znał Alicji F. z Boguszowic, a o zabójstwie nastolatki dowiedział się z internetu. - Ktoś na facebooku napisał, że Alicja nie żyje - mówił Adrian R. Natomiast o tym, że podejrzanym o zabójstwo jest Adrian P. dowiedział się już podczas śledztwa.

Świadek Adrian R. zeznał, że znał Adriana P. z widzenia, ale nie przyjaźnili się. Mówił, że nie pamięta, co robił 3 lutego 2018 roku, gdy doszło do zabójstwa Alicji F. - Nie pamiętam czy miałem kontakt z Adrianem i Alicją - mówił.

Ale przyznał, że był tej nocy z kolegą Patrykiem w klubie Imperium i widział tam Alicję F. - Przebywaliśmy m.in. „u góry” na palarni i na parkiecie. Nie pamiętam czy spotkałem tam Adriana P. Nie imprezowaliśmy razem - mówił Adrian R.

Z kim była Alicja? - pytał sędzia Furman, ale świadek nie był w stanie odpowiedzieć. - Nie znałem osób z jej towarzystwa - mówił. Nie widział, by nastolatka z Boguszowic przebywała z Adrianem P. Tłumaczył, że nie był „gościem urodzinowym” (jedna z koleżanek Alicji świętowała w Imperium urodziny). Oświadczył, że był w lokalu do 5 czy 6 i wyszedł przed zamknięciem a potem już nie widział Adriana ani Alicji. Gdy sędzia Ryszard Furman odczytał wcześniejsze zeznania świadka Adriana R. sporządzone tuż po zabójstwie Alicji świadek stwierdził, że nie mówił niektórych rzeczy, które znalazły się w protokole. Ze wcześniejszych jego zeznań wynikało m.in., że spotkał znajomą, która była z Alicją. Dziewczyna była potem z jakimś chłopakiem. To nie był Adrian P. Potem ten chłopak, który był z Alicją zaczął się z kimś szarpać, więc świadek miał pójść razem z Adrianem P. ich rozdzielać. Po jakimś czasie chłopak ów kłócił się z oskarżonym Adrianem P. więc świadek znów interweniował... Jednak właśnie tym zeznaniom, które były złożone 4 lutego 2018 teraz świadek Adrian R. zaprzeczył.

Przyznał, że czytał protokół z przesłuchania sporządzony przez policjanta, ale podpisał go „bo nie miał wtedy głowy by powiedzieć policjantom, że tak nie mówił, jak zostało napisane”. Mówił, że działał wtedy stres.

Świadek miał lekceważący stosunek do sądu, dlatego został przywołany do porządku. Jednocześnie sędzia zwrócił uwagę, że zeznanie dotyczące bójki nie ma bardzo istotnego znaczenia.

Potem powołano Monikę P., siostrę oskarżonego Adriana P. Jako najbliższa rodzina miała prawo odmówić zeznań z czego skorzystała. Sąd pytał, dlaczego zatem pojawiła się na rozprawie skoro nie chce zeznawać. - Mama kazała mi przyjść - powiedziała Monika P. Przyznała jednak, że matka nie kazała jej odmawiać składania zeznań. Powiedziała, że wraca do Holandii.

Przypomnijmy, Alicja zamordowana została w nocy z 2 na 3 lutego 2018 r. Wybrała się wówczas na urodzinową imprezę koleżanki, miała u niej przenocować. Martwą dziewczynę znaleziono w sobotę nad ranem. Policja zatrzymała podejrzanego, 20 latka Adriana P., to brat koleżanki Alicji.

Oskarżony Adrian P. jest mieszkańcem Rybnika. Ze śledztwa wynikało, że próbował zacierać ślady po zabójstwie. Wcześniej był już karany. Grozi mu dożywocie.

Aleksander Król

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.