Piotr Polechoński

Z okolic Gniezna na ulicę 1 Maja. Koszalińskie rzemiosło tuż po wojnie

Ludwik Kasprzak wraz żoną i synami. W jednym z pomieszczeń otworzył  zakład rymarsko - tapicerski Fot. archiwum Zenona Kasprzaka Ludwik Kasprzak wraz żoną i synami. W jednym z pomieszczeń otworzył zakład rymarsko - tapicerski
Piotr Polechoński

Tuż po wojnie ulica 1 Maja stała się ulicą koszalińskich rzemieślników i handlu. Jednak dobre czasy dla prywatnej inicjatywy trwały ledwie przez kilka pierwszych lat. Potem się skończyły.

Dziś zapraszamy naszych Czytelników w podróż na ulicę 1 Maja, ale na tę sprzed ponad pół wieku. W 1945 roku, gdy przyjechali do Koszalina pierwsi, polscy pionierzy ulica ta wyglądała zupełnie inaczej niż dziś. Patrząc od strony rynku jej lewa część była niemal całkowicie zburzona, przetrwały za to budynki po prawej stronie, które tworzyły nieprzerwany ciąg kamienic do skrzyżowania z ulicą Zwycięstwa, do dawnej siedziby banku Millenium.

Pozostało jeszcze 83% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Piotr Polechoński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.