Około 45 tys. osób rocznie umiera w Polsce z powodu narażenia na zanieczyszczenie powietrza, to 12 proc. wszystkich zgonów poinformowano podczas konferencji zorganizowanej w ramach ogólnopolskiej kampanii „Czas na czyste powietrze”.
Gang „Pitbulla” z Torunia kierował agencją towarzyską w Płocku. Agnieszka Ł., żona szefa, odgrywała w nim niebagatelną rolą. Jako była prostytutka doskonale wiedziała, jak rekrutować dziewczyny i reklamować seksusługi.
To już prawie pewne. Za kilka-kilkanaście dni w trzech zawieszonych wysoko nad ziemią budkach lęgowych w Toruniu, Włocławku i Inowrocławiu przyjdzie na świat kolejne pokolenie sokołów wędrownych. - Wciąż liczymy, że młode wyklują się też na...
Psycholog mówi: małe dzieci uczą się przez naśladowanie, nastolatki wolą konkretne przykłady. Rozmawiajmy więc w domu z dziećmi i dajmy im pozytywny przykład do naśladowania!
Andrzej G. nigdy już nie wróci do społeczeństwa. Za zabójstwo oraz zgwałcenie trzech osób, w tym 13-latka, dostał dożywocie
Waldemar S., założyciel sieci aptek, został skazany za wyłudzenie pieniędzy! Dostał karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu i 9 tys. zł grzywny. Musi też oddać wyłudzone pieniądze.
Osoby, które w najbliższych miesiącach osiągną wiek emerytalny i zamierzają wystąpić o emeryturę, powinny mieć na uwadze, aby nie występować z wnioskiem do ZUS w czerwcu, tylko wcześniej lub później. Jeśli nie posłuchają naszej rady, przyznane im...
Zrównoważone budownictwo ukierunkowane jest między innymi na poprawę efektywności energetycznej oraz zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych.
Mija 15 lat od zaginięcia rodziny Bogdańskich z podłódzkiej Starowej Góry. To jedna z najbardziej tajemniczych spraw. Policjanci mówią, że takiego zaginięcia nie było w Polsce od czasów zakończenia II wojny światowej.
Pochodzi z niemieckiego rodu, który dawno temu osiadł nad Wisłą. Choć chciał zostać marynarzem, zdecydował się na aktorstwo. Sławę przyniósł mu przede wszystkim serial „Polskie drogi”. Dzisiaj kojarzymy go jako prowadzącego telewizyjną „Familiadę”.
Nie mówi się Sanz, tylko Tsanz - mówi młody chasyd. „T” jest tutaj bardzo ważne, przecież w Sączu był cadyk, czyli Tzadik. To dla nas święte miejsce! Trzy tysiące pielgrzymów w ostatnich dniach powtarzało te słowa. Potwierdzały to płynące...
Rozmowa z dr Karoliną Radłowską z Białegostoku, etnologiem, kustoszem Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej o jej książce „Tatarzy polscy. Ciągłość i zmiana”.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.