Warto mieć dwójkę dzieci

Czytaj dalej
Fot. Artur Szymczak
Jarosław Miłkowski

Warto mieć dwójkę dzieci

Jarosław Miłkowski

„Rodzina500plus” w Gorzowie ma objąć 6,2 tys. dzieci. Na północy regionu prawie 20 tys.

- Zamierzamy wydłużyć godziny działania urzędu, aby mieszkańcom łatwiej było składać wnioski. Dokumenty przyjmować będą nie tylko trzy nasze pracownice, ale prawdopodobnie także dwie dodatkowe osoby, które zamierzamy zatrudnić poprzez urząd pracy - mówi nam Justyna Pawlak, szefowa Gorzowskiego Centrum Pomocy Rodzinie. Ta miejska instytucja szykuje się już do wejścia w życie ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, czyli Rodzina500plus.

Kto skorzysta?

Generalnie skierowana ona jest do rodzin, które mają dwoje lub więcej dzieci. Wówczas na drugie i kolejne dziecko będzie można dostać 500 zł. - Dlaczego dopiero od drugiego potomka? Chcemy, aby była większa dzietność rodzin - mówiła minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska podczas niedawnej konferencji prasowej w Gorzowie.
Z ustawy skorzystać będą mogli także najbiedniejsi. Jeśli dochód w rodzinie wynosi mniej niż 800 zł na osobę, to pieniądze można będzie uzyskać już na pierwsze dziecko (na drugie dziecko 500 zł ma przysługiwać bez względu na wysokość dochodów). Poza tym pieniądze będą przysługiwały dzieciom niepełnosprawnym. Tu jednak jest warunek: dochód na osobę nie może przekraczać w rodzinie 1,2 tys. zł. Według wyliczeń resortu Rafalskiej w Polsce z ustawy będzie mogło skorzystać 2,7 mln rodzin, które mają w sumie 3,7 mln dzieci do 18. roku życia (do tej granicy wieku przysługuje pomoc). W samym Gorzowie ustawa będzie obejmowała - wedle szacunków pani minister (potwierdza to GCPR) około 6,2 tys. dzieci. Na północy Lubuskiego ta liczba może sięgać 20 tys. dzieci.

- Mając te 500 zł, przynajmniej zapłaciłbym za przedszkole za dwójkę dzieci - mówi pan Mariusz, tata Kacpra i Wiktora.
Artur Szymczak - Mając te 500 zł, przynajmniej zapłaciłbym za przedszkole za dwójkę dzieci - mówi pan Mariusz, tata Kacpra i Wiktora.

Jak złożyć wniosek?

Można to będzie zrobić osobiście w urzędzie miasta lub gminy albo przez internet. Tak samo ma być z odbiorem pieniędzy. Będzie je można odebrać osobiście lub poprosić o przelanie na konto.
Ustawa jest w fazie przygotowywania. Jest już po ministerialnych poprawkach i teraz przechodzi przez konsultacje społeczne (zakończą się w połowie stycznia; wypowiadają się m.in. związki zawodowe, stowarzyszenia rodzinne i organizacje pracodawców). Swoje uwagi może wnieść każdy z nas. Wystarczy napisać mail na adres: [email protected].
Projekt ustawy można znaleźć na stronie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. W Biuletynie Informacji Publicznej trzeba kliknąć „projekty aktów prawnych”, a dalej: „projekty ustaw” i „polityka prorodzinna”. Według minister Rafalskie ustawa powinna wejść w życie 1 kwietnia 2016 r.

500 zł bez podatku

Jakie są najważniejsze punkty poprawionego projektu? Świadczenie nie będzie liczone do dochodów w przypadku starania się o świadczenia pomocy społecznej. Co więcej - 500 zł to już jest kwota netto i nie będzie się ona wliczać do PIT-u. Z pieniędzy będą mogły skorzystać osoby mieszkające w Polsce. Jeśli któraś z rodzin mieszka częściowo za granicą, a częściowo nad Wisłą, będzie musiała zdecydować się na wybór, który z rządów będzie jej płacił świadczenie na dzieci.
Rząd PiS liczy, że nowa ustawa w ciągu dziesięciu lat spowoduje wzrost liczby narodzin dzieci o ponad 200 tys., a także przyczyni się do wzrostu PKB. Wielu ekonomistów krytykuje rządowy projekt. Np. Jakub Borowski, dyrektor banku Credit, na antenie Polskiego Radia mówił, że 20 mld zł, które mają iść w ciągu roku na wypłaty 500 zł, to zbyt duży wydatek i Polski na to nie stać.

Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.