TVP Białystok. Jest nowa rada naszego oddziału TVP

Czytaj dalej
Fot. Anatol Chomicz
Marta Gawina

TVP Białystok. Jest nowa rada naszego oddziału TVP

Marta Gawina

Powołała ją właśnie Rada Mediów Narodowych. Ma opiniować m.in. programy TVP Białystok. Nie obyło się bez polityki. Najwięcej osób jest z PiS. Są też diety. To ok. 300 zł za każde spotkanie

Głównym zadaniem rady jest opiniowanie i doradzanie, zabieganie choćby o lepsze finansowanie - mówi Roman Czepe, były poseł PiS, a obecnie doradca wojewody podlaskiego. W najbliższych latach będzie też doradzał szefom TVP Białystok. Właśnie otrzymał powołanie do 15-osobowej rady programowej naszego oddziału.

Będzie to już jego kolejna kadencja w tej radzie. Podobnym dorobkiem może pochwalić się Andrzej Duda, burmistrz Kolna, także z PiS. Trzynaście pozostałych osób - to nowe nazwiska. Tak zdecydowała Rada Mediów Narodowych, powołując właśnie doradców od programu. Polityka oczywiście miała tu znaczenie. Aż dwie trzecie rady, zgodnie z prawem, to osoby reprezentujące ugrupowania parlamentarne. Wśród nich dominuje partia rządząca.

Z ramienia PiS nominację otrzymali m.in. Artur Kosicki, doradca ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela i członek zarządu partii w regionie oraz dwaj białostoccy radni Krzysztof Stawnicki i Konrad Zieleniecki.

- Będziemy tłem dla Prawa i Sprawiedliwości - obawia się jeden z nowo powołanych członków rady, który chce zachować anonimowość.

Oficjalnie wszyscy zapewniają, że chcą pracować w zgodzie i szukać kompromisu. - Bo nikt tu nie ma większości bezwzględnej. Nie ma możliwości, by jedna opcja miała decydujący głos. Do tej pory udawało nam się nie kłócić - podkreśla Roman Czepe.

- Liczę na zgodną współpracę z pozostałymi członkami rady, a także otwarty jestem na wszelkie wskazówki związane z powyższą funkcją - zapewnia Konrad Zieleniecki, radny miejski PiS. Zapewnia, że powołanie do rady jest dla niego zaszczytem i odpowiedzialnością. - Zamierzam reprezentować społeczne interesy i oczekiwania mieszkańców - dodaje radny.


Rada programowa to ciało doradcze. Jej decyzje nie są wiążące dla władz oddziału TVP

- Myślę, że już po pierwszym posiedzeniu będzie wiadomo, w którą stronę pójdzie nasza praca, czy będzie możliwy dialog - uważa Paweł Krutul z podlaskich struktur Nowoczesnej. Jako jedyny reprezentuje partię Ryszarda Petru w radzie programowej.

W podobnym tonie wypowiada się kojarzony z Platformą Adam Musiuk, zastępca dziekana na wydziale architektury Politechniki Białostockiej.

- Mam nadzieję, że polityka nie zdominuje obrad rady, że będziemy pracować merytorycznie - podkreśla Adam Musiuk. W radzie chce zwrócić uwagę przede wszystkim na sprawy związane z mniejszościami narodowymi i religijnymi. Ważne dla niego jest także szkolnictwo i nauka.

Przedstawicieli PO w radzie jest więcej. Powołanie otrzymali Mateusz Gutowski oraz Maciej Borysewicz, wiceprzewodniczący PO w Łomży.

W najbliższych latach do obowiązków rady będzie należeć m.in. przedstawianie opinii w sprawach dotyczących programu nadawanego przez oddział.

- Trzeba jednak pamiętać, że rada programowa to ciało doradcze. Jej decyzje nie są wiążące - podkreśla białostocki prawnik Bartosz Wojda.

Rada spotyka się raz, czasem dwa razy w miesiącu. Za każde posiedzenie jej członkom przysługują diety. To obecnie ok. 300 zł.

Rada Programowa TVP oddział w Białymstoku liczy 15 członków.

Oto pełna lista:

Tadeusz Maciej Klimowicz

Artur Kosicki

Roman Czepe

Andrzej Duda

Adam Grzegorz Dębski

Mateusz Gutowski

Adam Musiuk

Maciej Borysewicz

Paweł Krutul

Łukasz Bardrowski

Katarzyna Kakowska-Maksimowicz

Izabela Żmojda

Konrad Zieleniecki

Krzysztof Jan Stawnicki

Jadwiga Piotrowska.

Swoich przedstawicieli do rady mogły zgłaszać: partie polityczne, które przekroczyły próg wyborczy, związki zawodowe, organizacje pozarządowe

Marta Gawina

Białostoczanka i dziennikarka z kilkunastoletnim stażem, którą świat ciągle potrafi zadziwić. Także świat polityki, który na co dzień przybliżam naszym Czytelnikom. Ustalam kto, z kim, dlaczego i co z tego mamy. "Buduję" też drogi, pilnuję komunikacji . Choć łopat nie wbijam, staram się być na bieżąco z najważniejszymi inwestycjami w Białymstoku i województwie podlaskim. Tak, tak czekamy na S19...

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.