Smecz towarzyski. Kolejne upadki cywilizacji

Czytaj dalej
Fot. Pawel Relikowski / Polska Press
Przemysław Franczak

Smecz towarzyski. Kolejne upadki cywilizacji

Przemysław Franczak

Z symboli i symboliki mocny nie jestem. Płonąca katedra Notre Dame nie wywołuje we mnie metafizycznych refleksji, raczej ciekawość gapia zainteresowanego szczegółami akcji gaśniczej. Gdyby jednak cywilizacja łacińska miała się zawalić z powodu jednego spalonego kościoła - tudzież takowy miałby być widomym znakiem jej upadku - nie przetrwałaby już wypraw Wikingów w IX wieku. A jednak się udało, co zdaje się umknęło internetowym wieszczom i niektórym politykom, komentującym na - nomen omen- gorąco wydarzenia z Paryża.

Dziennikarzom oraz zaangażowanym publicystom, wprawionym w dokonywaniu wnikliwych analiz w dwustu znakach, fatalistyczny ton i kreślenie wizji płonącej Europy wybaczyć można, nawet jeśli dach Notre Dame zapalił się od niedogaszonego peta. Pokusa pisania dwuzdaniowych aktów strzelistych pod wpływem silnych emocji, a czasem czegoś więcej, jest trudna do przezwyciężania, a wstrzemięźliwość w ferowaniu opinii to cecha w dobie mediów społecznościowych nieistniejąca. Nie sprzyja ponadto zwiększaniu zasięgów.

Gorzej, gdy podobnym namiętnościom ulegają politycy i również nie wahają się wskazać magicznej korelacji między żywiołem trawiącym zabytkową więźbę a rzekomym moralnym upadkiem zachodnich krajów Starego Kontynentu. Nawet jeśli jakimś cudem w to wierzą, to akurat w dyplomacji uleganie emocjom jest wyjątkowo niewskazane.

Pozostało jeszcze 53% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Przemysław Franczak

Kraków, wszechświat i cała reszta. Wydawca, autor felietonów: społeczno-polityczno-kulturalnego "Smecza towarzyskiego" oraz sportowego "Sporty bez filtra". Korespondent Polska Press Grupy z siedmiu igrzysk olimpijskich.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.