Reforma sądownictwa w wydaniu polskich polityków. Jaki kraj, taki Robespierre

Czytaj dalej
Marek Kęskrawiec

Reforma sądownictwa w wydaniu polskich polityków. Jaki kraj, taki Robespierre

Marek Kęskrawiec

Oglądanie występów telewizyjnych polskich polityków od wielu miesięcy wzbudza moje obrzydzenie. Im bardziej starają się wmówić mi, że walczą o Polskę, tym bardziej im nie wierzę.

Nie zawsze jednak da się ich uniknąć. Dwie noce temu leżałem w hotelowym łóżku i nieopatrznie wziąłem do ręki pilota. Natrafiłem na posiedzenie komisji sejmowej „reformującej” polskie sądownictwo.

I od razu w mojej głowie zakiełkowało skojarzenie ze scenami obrad zgromadzenia narodowego po rewolucji francuskiej w filmie „Danton”. Ta sama atmosfera szaleństwa, tylko postać Robespierre’a w wykonaniu Wojciecha Pszoniaka jakby bardziej malownicza niż przaśna aparycja posła Piotrowicza.

Pozostało jeszcze 59% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marek Kęskrawiec

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.