Przy al. Wojska Polskiego mieszkańcy będą mieli kolorowe sny

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapała
Leszek Kalinowski

Przy al. Wojska Polskiego mieszkańcy będą mieli kolorowe sny

Leszek Kalinowski

Dwa, kolorowe domki rodzinkowe oddano wczoraj do użytku przy al. Wojska Polskiego. W każdy zamieszka po 12 dzieci.

Krzysiek ma 19 lat, od trzech lat mieszka w placówkach opiekuńczo-wychowawczych. Od wczoraj w jednym z dwóch nowych domków rodzinkowych, które stanęły przy al. Wojska Polskiego. Obok dwóch wcześniejszych.

- W sumie mamy już pięć takich domków, bo jeden jest zrobiony ze starego budynku - zauważa dyrektor placówek Marzena Pawlinow. - Jeden domek jest dla 12 osób plus opiekun. Zatrudniam pięciu pracowników na terenie jednej placówki, którzy się wymieniają godzinami. Cały czas ktoś sprawuje pieczę nad dziećmi.

Dzieci się czują jak w domu, choć nikt nie zastąpi mamy i taty. Młodzi są gospodarni, uczą się samodzielności.
W domkach przebywają podopieczni w wieku od 10 do pełnoletności, a czasem i dłużej.... Młodsze dzieci są w pogotowiach rodzinnych. Ale rodzeństw bez względu na wiek się nie rozdziela.

Nasz przewodnik po nowych domkach Krzysiek nie kryje zadowolenia. Jego nowy dom ma numer 6. W pokoju będzie mieszkał sam. - Wybrałem szaro-niebieskie kolory do niego - podkreśla. - Takie męskie. Mnie się podoba cały wystrój. Wszystko jest jak w prawdziwym domu. Będę dbał o porządek. Lubię. A najbardziej relaksuje mnie mycie podłóg.

Domki mają też po dwa garaże, stoją w nich rowery. Bo młodzież uwielbia na nich jeździć na długie wyprawy.
Sprzątać też będą Agnieszka (10 la) i Klaudia (12). Obie dziewczynki przyznają, że z uwagą obserwowały, jak rosną domki. Dorośli mówią o nich: nadzór budowlany. Aga wybrała różowy pokój, a Klaudia - niebieski. Ustaliły, że będą mieć dyżury, dotyczące np. sprzątania łazienki.

Koszt dwóch nowych obiektów z wyposażeniem to 2,1 mln zł. Pieniądze udało się zdobyć z ministerstwa pracy i polityki społecznej. Dołożyło miasto, Wczoraj jeszcze w prezencie sześć komputerów stacjonarnych. Podarków było wiele m.in. z zaprzyjaźnionego domu dziecka ze Sprembergu. Dzieci przyniosły ozdobne rośliny.

Wczorajsza uroczystość oddania dwóch domków rodzinkowych zgromadziła wielu gości. Były gratulacje, podziękowania i słowa uznania dla wykonawcy inwestycji. Jednak bohaterami tego dnia były dzieci, które zapraszały i oprowadzały po swoim domu.

Leszek Kalinowski

Jestem dziennikarzem działu informacyjnego. W "Gazecie Lubuskiej" pracuję od 1991 roku. Najczęściej poruszam tematy związane z Zieloną Górą i oświatą (przez lata prowadziłem strony dla młodzieży "Alfowe bajerowanie" - pozdrawiam wszystkich Alfowiczów rozsianych dziś po świecie). Z wykształcenia jestem magistrem filologii polskiej. Ukończyłem też dziennikarstwo oraz logopedię, a także podyplomowe studia "Praktyczne aspekty pozyskiwania funduszy unijnych".


Dziś zajmuje sie sprawami, dotyczącymi Zielonej Góry i regionu, zwłaszcza interesuja mnie tematy, związane z: 


- budową Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, 


https://gazetalubuska.pl/jak-zmienia-sie-centrum-zdrowia-matki-i-dziecka-w-zielonej-gorze-kiedy-zakonczenie-prac/ar/c1-14995845


- rozwojem Uniwersytetu Zielonogórskiego, w tym m.in, medycyny, 


https://gazetalubuska.pl/zielona-gora-mistrzostwa-polski-w-szyciu-chirurgicznym-studentow-medycyny-zdjecia-wideo/ar/c1-14620323


- rozbudową Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, 


https://gazetalubuska.pl/ale-sie-dzieje-w-szpitalu-uniwersyteckim-zobacz-jak-sie-zmieniaja-rozne-obiekty/ar/c14-15111792


- inwestycjami oświatowymi i poziomem nauczania w szkołach, 


https://gazetalubuska.pl/egzamin-osmoklasisty-z-jezyka-polskiego-za-nami-zobacz-jak-bylo/ar/c5-15028564


- komunikacją miejską i elektrycznymi autobusami. 


https://gazetalubuska.pl/zobacz-jak-zmienia-sie-centrum-przesiadkowe-zdjecia/ga/13729844/zd/32684686


W wolnej chwili lubię popływać, jeździć na rowerze, obejrzeć spektakl teatralny, posłuchać koncertu, zwiedzać mało znane miejsca, poznawać nowych ludzi, od których czerpię wiele pozytwynej energii. 


 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.