Pożegnanie żelaznej damy polskiej polityki

Czytaj dalej
Fot. Małgorzata Genca
Sławomir Skomra

Pożegnanie żelaznej damy polskiej polityki

Sławomir Skomra

Nietuzinkowa, błyskotliwa, sympatyczna i merytoryczna. Tak o Zycie Gilowskiej podczas jej pogrzebu mówiły najważniejsze osoby w kraju.

27 kwietnia Zyta Gilowska obchodziłaby imieniny. Proboszczowi swojej parafii w Świdniku mówiła, że chciałaby otrzymać obraz Matki_Boskiej Łąkowskiej. Taki sam, jaki był w jej rodzinnym Nowym Mieście Lubawskim. – Była osobą głęboko wierzącą – mówił wczoraj podczas pogrzebu Gilowskiej abp lubelski Stanisław Budzik.

Profesor ekonomii, współzałożycielka PO, wicepremier i minister finansów w rządach Kazimierza Marcinkiewicza, przez 30 lat wykładowczyni KUL zmarła przed tygodniem. Miała 66 lat.

"Dziękujemy za piękne życie". Najważniejsze osoby w państwie na pogrzebie Zyty Gilowskiej:

źródło: TVN24/x-news

W poniedziałek, 11 kwietnia pożegnały ją najważniejsze osoby w Polsce: prezydent Andrzej Duda, marszałkowie Sejmu i Senatu, premier Beata Szydło, ministrowie i Jarosław Kaczyński, prezes PiS. – Jesteśmy tutaj dlatego, że żegnamy człowieka, osobę absolutnie nietuzinkową – mówił prezydent Duda. Dodał, że sam w czasie prezydenckiej kampanii wyborczej prosił ją o rady. – Gazety po jej śmieci pisały, że odeszła żelazna dama polskiej polityki. Czy można być jednocześnie żelaznym i ciepłym? Okazuje się, że tak. Czy można obniżyć podatki i jednocześnie zaoszczędzić pieniądze? Okazuje się, że można. Potrafiła takich rzeczy dokonać jako minister finansów – dodał Duda.

Jarosław Kaczyński przypomniał rok 2007, gdy jego gabinet oddawał władzę.

Wówczas dzięki działaniom Gilowskiej w kasie państwa do wykorzystania było jeszcze 8 mld zł. – Miała w sobie coś z dobrej gospodyni. Bardzo dbała o to, żeby nasze wnuki nie znalazły się w złej sytuacji, żeby nie miały problemu zadłużenia – tłumaczył w kościele prezes PiS.

Przyznał, że jeszcze zanim poznał Gilowską, słyszał o niej dużo dobrego. Kiedy się spotkali, zostali kolegami. – To się zamieniło w serdeczne koleżeństwo. Była osobą niezwykłą, sympatyczną, błyskotliwą – wspominał Jarosław Kaczyński.

Gilowska nazywana jest też matką polskiego samorządu

Pomagała go tworzyć i wierzyła, że najważniejsze decyzje muszą zapadać w miastach i w województwach. Początkowo Jarosław Kaczyński nie podzielał tego zdania. Ale Gilowska potrafiła prezesa PiS przekonać do swojego punktu widzenia. – Była w naszym życiu publicznym osobą, która polityczne ambicje łączyła z politycznymi zdolnościami i merytorycznymi umiejętnościami. To rzadkie – przyznał Kaczyński.

Zyta Gilowska została pochowana na cmentarzu w Świdniku. Nad jej grobem Beata Szydło mówiła krótko: – Nie jest łatwo być kobietą w polityce.

Sławomir Skomra

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.