Izabela Mortas

Polacy poza stałym związkiem miewają na boku nawet po trzech partnerów seksualnych!

Polacy poza stałym związkiem miewają na boku nawet po trzech partnerów seksualnych!
Izabela Mortas

Badanie przeprowadzone przez VictoriaMilan - stronę randkową dla ludzi w związkach szukających romansu - zebrało opinie 7104 aktywnych użytkowników z 20 krajów, aby dowiedzieć się, ilu mieli partnerów seksualnych w ostatnim roku.

Z badania wynika, że najwięcej partnerów seksualnych poza małżeńskim łożem mają Finki, które przespały się w przybliżeniu z 4,47 osobami w ciągu ostatniego roku, natomiast mężczyźni spotkali się z 4,32 kobietami. Równie gorąco jest w Hiszpanii, gdzie panie zmieniają partnerów około 4,41 razy, a panowie szukający erotycznych przygód mieli około 3,61 partnerek.

Przeciętnie powyżej czterech partnerów seksualnych poza związkiem mają kobiety i mężczyźni z Irlandii, Danii, Wielkiej Brytanii, ponadto kobiety ze Szwecji, Południowej Afryki, Stanów Zjednoczonych i Grecji. Mężczyźni z tych krajów mają wynik nieco mniejszy - wahający się w granicach 3,84 a 3,96.

Jak sytuacja przedstawia się w naszym kraju? Polki powiedziały, że przespały się z 3,01 mężczyznami, którzy nie byli ich stałymi partnerami. Polscy mężczyźni zmieniali partnerki trochę rzadziej - przeciętnie 2,78 razy.

Seksuolog Krzysztof Korona zaznacza, że zdrady w związkach można definiować różnie.

- To pojęcie bardzo poszatkowane. Dla niektórych zdradą będzie pocałunek, dla innych masturbacja przed kamerką internetową z innym użytkownikiem internetu, dla jeszcze innych - stosunek płciowy. Zdarzają się też zdrady emocjonalne, gdy jedno z partnerów zakochuje się w innej osobie, ale nie zdradza fizycznie, bądź zupełnie odwrotnie - uprawia seks poza związkiem, ale bez zaangażowania emocjonalnego. Najgorsze dla ratowania związku są zdrady emocjonalno-seksualne, gdy jedno z partnerów zakochuje się w innej osobie i z nią też ma relację seksualną - mówi.

Zdrada była, jest i będzie - pod znakiem zapytania stoi jednak wskaźnik powszechności tego zjawiska - ten, jak ocenia seksuolog, zależny jest od naszej edukacji seksualnej. - W szkole nie mówi się o tym, że potrzeby seksualne są ważne, tak samo jak potrzeba jedzenia i picia. Ludzie wstydzą się o tym mówić. Popularną „bronią” używaną w związkach jest izolacja seksualna - „jeśli się ze mną nie zgadasz, nie będzie łóżka”. To działanie wbrew ludzkiej naturze. Zdrowy człowiek ma potrzeby seksualne i każdy z partnerów musi o tym pamiętać, by zachować zdrową i szczęśliwą relację w związku - podkreśla ekspert.

Z brakiem edukacji seksualnej seksuolog wiąże wiele zachowań, które prędzej czy później mogą doprowadzić do zdrad.

- W przypadku ludzi starszych to głównie rezygnacja z seksu z powodu przekroczenia pewnej granicy wiekowej. Zdarza się, że panie bardzo często uznają za niestosowne stosunki po menopauzie lub gdy zostaną babciami. Zmuszają swoich partnerów do rezygnacji z potrzeb, które oni wciąż odczuwają. W młodych związkach problemy są podobne - młode mamy często rezygnują z seksu z partnerem po urodzeniu dziecka nawet na 2-3 lata, pozostawiając problem mężczyźnie - mówi Korona.

A kobiety dlaczego zdradzają?

- Mężczyźni nie są edukowani w zakresie pielęgnowania uczucia miłości w związku. Myślą, że należy współżyć z kobietą, ale nie widzą ich innych potrzeb. Tymczasem jak wynika z badań - kobiety mając do wyboru orgazm lub przytulenie, wybierają to drugie. Dla ich zdrowia psychicznego najważniejsze jest bowiem poczucie bycia kochaną - wyjaśnia seksuolog. - Jest też inna grupa kobiet - z dużym libido. To często panie bardzo dbające o siebie, dobrze się odżywiające, uprawiające sport. Gdy ich partnerami są mało atrakcyjni „kanapowcy” lub wiecznie zajęci biznesmeni, szukają wrażeń seksualnych w innych relacjach, niekoniecznie rezygnując ze stałego związku, który przynosi im inne profity - pozycję społeczną, majątek, bezpieczeństwo - mówi Krzysztof Korona.

Izabela Mortas

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.