Podwyższanie pensji obniżkami [FELIETON ARKADIUSZA KRYSTKA]

Czytaj dalej
Fot. Piotr Krzyżanowski / Polska Press
Arkadiusz Krystek

Podwyższanie pensji obniżkami [FELIETON ARKADIUSZA KRYSTKA]

Arkadiusz Krystek

Małe jest piękne. Ba, małe jest silne. Potrafi zatrząś posadami państwa, postawić na baczność jego przywódcę. Przykłady można mnożyć, ale zerknijmy tylko na ostatnie...

Wystarczyło, że poseł Krzysztof Brejza zapytał o nagrody dla ministrów, a państwo stanęło. Ministrowie tylko gadali i gadali jak to im nie wystarcza do pierwszego, jak bardzo te pieniądze im się należały, bo ciężko i uczciwie pracowali i jak skromnie zarabiają.

Podwyższanie pensji obniżkami [FELIETON ARKADIUSZA KRYSTKA]

Łzy lały się strumieniami. Suweren jednak tego nie zrozumiał. Drwił z tych wszystkich utyskiwań. Poparcie zaczęło spadać.
Przywódca państwa poderwał się na równe nogi. Ogłosił, że ministrowie zdecydowali (oczywiście sami z siebie) oddać nagrody na cele charytatywne.

Żadne rewolucyjne działanie. Mały gest. Oczekiwała go opinia publiczna i dobrze, że władza się ugięła (wiadomo z jakich powodów). A skutki... Wykreowano współwinnych całej sytuacji. To samorządowcy. Nie ubolewam nad ich losem, ale karanie ich obniżaniem pensji za to, że ministrów obdarowało się nagrodami – dla każdego po kilkadziesiąt tysięcy złotych?

Cóż, wprowadza się nowy sposób podwyższania wynagrodzeń – przez obniżanie pensji. Wkrótce już żaden prezydent miasta czy nawet wójt nie będzie mógł powiedzieć, że zarabia tyle co minister...

Arkadiusz Krystek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.