Katarzyna Ponikowska

PiS musi mieć „Babę-Jagę”

Lidia Gądek mimo ogromnego zaangażowania w politykę, nie zrezygnowała ze swojego zawodu. Cały czas jest lekarzem Fot. Katarzyna Ponikowska Lidia Gądek mimo ogromnego zaangażowania w politykę, nie zrezygnowała ze swojego zawodu. Cały czas jest lekarzem
Katarzyna Ponikowska

Według Lidii Gądek, posłanki PO z Wolbromia, ludzie powinni wychodzić na ulice i protestować. Jej zdaniem tylko tak można walczyć o swoje poglądy z „prawie reżimem”, czyli obecnym rządem.

Jak pani ocenia zmiany w nocnej i świątecznej opiece zdrowotnej?

To jakiś koszmar! Nikt w ministerstwie nie chciał słuchać, kiedy mówiłam, że wrzucenie tej opieki do sieci szpitali jest głupotą. To była akurat działka dość dobrze funkcjonująca. Po co było to niszczyć? Przy zmianach opierano się na przykładzie Warszawy, ale duża aglomeracja miejska nie może być przykładem dla tzw. Polski powiatowej. Są tam inne potrzeby i inna świadomość niż u nas. Zamiast ulepszyć opiekę zdrowotną, została ona pogorszona.

Mimo to udało się wywalczyć, że wolbromski Wol-Med, który miał być zamknięty, został na liście punktów świadczących takie usługi.

Początkowo stwierdziliśmy, trudno, niech ludzie pojeżdżą do Olkusza i zobaczą, co zafundowała im reforma „dobrej zmiany”. Uznaliśmy jednak, że jesteśmy lekarzami i powinniśmy patrzeć na potrzeby pacjentów. Jeśli chorej 80-letniej staruszce przyjdzie pojechać 40 km do Olkusza i nie ma nikogo w domu, to sąsiad jej tam nie zawiezie. Natomiast zrobi to, jeśli będzie miał ją podwieźć 3 km do Wolbromia. Takich sytuacji życiowych mamy setki. Ci ludzie po prostu po cichu by umierali. Podjęliśmy więc walkę. Udało się, ale mieliśmy prowadzić punkt za dużo mniejsze pieniądze.

Olkuski szpital nie poinformował was, że zwiększyły się ryczałty na nocną i świąteczną opiekę?

Dowiedzieliśmy się o tym dopiero z „Gazety Krakowskiej”. Jestem wam za to wdzięczna. Dzięki dodatkowym pieniądzom możemy mieć drugą pielęgniarkę. Opieka na pewno będzie skuteczniejsza, bo nie trzeba będzie zamykać przychodni, jadąc na wizytę.

Zmienia się też ustawa o podstawowej opiece zdrowotnej. Co to oznacza dla pacjenta?

Czytaj więcej i dowiedz się:

  • co posłanka sądzi o aktualnej sytuacji w służbie zdrowia?
  • jak w jej opinii ludzie powinni reagować na działania aktualnej władzy?
  • jak wygląda jej życie prywatne?
Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Katarzyna Ponikowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.