Jednostka OSP w Pastuchowie ma długą historię. Musimy wrócić pamięcią do roku 1946, gdzie początkowo założona została jako Zakładowa Straż Pożarna przy Cukrowni w Pastuchowie.
Oczywiście osobami należącymi do jednostki były osoby pracujące zawodowo w Cukrowni. Stan osobowy? Najpierw była Sekcja Założycielska, która w miarę rozwoju rozrastała się i utrzymywana była w liczbie trzech sekcji (od 7 do 9 osób).
Na owe czasy na wyposażeniu OSP znajdował się samochód pożarniczy Star 25, który nie odbiegał wyposażeniem od niejednej jednostki o podobnym charakterze.
Auto posiadało na sobie motopompę „Polonia” oraz zbiornik wody o pojemności ok. 1 m3. Pozostałą armaturę stanowiły węże ssawne W110, W75 oraz inne potrzebne sprzęty, narzędzia pożarnicze.
W roku 1985 do jednostki trafiło auto marki Star 244 (fabrycznie nowy), które zastąpiło dotychczasowego Stara 25.
W jego sprowadzeniu uczestniczył Pan Ryszard Kruk (opisujący z nami tę historię). Zakup auta został sfinansowany ze środków wspólnych RSP im. „PRZEŁOM”, oraz Cukrowni Pastuchów, gdzie służyło strażakom do 2016 roku.
W 2016 r. wysłużonego dzielnego Stara 244 zastąpił pojazd marki Renault Premium 260. Auto na swoim wyposażeniu posiada:
- 8-osobową modułową kabinę
- autopompę firmy Camivia
- 3 m3 wody, oraz 300 l środka pianotwórczego
- pilarki spalinowe
- 2 pompy szlamowe
- pompę pływajacą
- drabiny D10 W + małą drabinę firmy Krauze
- wyciągarkę Dragon
- aparaty powietrzne z czujnikami bezruchu
- najaśnicę zasilaną z wozu + osobny pakiet z agregatem prądotwórczym
oraz różnego rodzaju podręczny sprzęt.
Zakładowa Straż Pożarna w Pastuchowie w 2001 roku została przekształcona w Ochotniczą Straż Pożarną.
W skład Komitetu Założycielskiego wchodzili:
Wiesław Henryk Szkudlarek
Ryszard Kruk
Józef Marian Bielat
Jacek Woźniczka
Czesław Magnuski
Dotychczasowe miejsce pobytu w Cukrowni Pastuchów strażacy zmienili na Strażnicę przy ul. Krótkiej, która znajduje się tam do dnia dzisiejszego.
W skład osobowy jednostki wchodziły drużyny zarówno Sekcji Męskich, jak i Żeńskich Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych, które niejednokrotnie zwyciężały lub zajmowały miejsca na podium.
Wspólne wyjazdy zacieśniały wieloletnie przyjaźnie, które trwają nawet do dziś.