O włos od tragedii - na Kapuściskach to codzienność

Czytaj dalej
Fot. Arkadiusz Wojtasiewcz
Sławomir Bobbe

O włos od tragedii - na Kapuściskach to codzienność

Sławomir Bobbe

- Na Wyżynach każde przejście przez Wojska Polskiego ma sygnalizatory. U nas kierowcy pędzą jak wariaci, a światła są na jednym – narzekają mieszkańcy Kapuścisk.

Dwa dni temu na przejściu dla pieszych na ul. Wojska Polskiego na wysokości ul. Kombatantów doszło do zdarzenia, w którym tylko przytomność i refleks matki spowodowały, że nie zginęła pod kołami auta wraz ze swoim dzieckiem.

- W tym miejscu trasa ma trzy pasy ruchu. Na skrajnym i środkowym kierowcy zatrzymali się, by przepuścić matkę z dzieckiem. Gdy te przechodziły przez przejście, ze sporą prędkością, tuż przed nimi, śmignęło auto prowadzone przez jakąś kobietę. Na szczęście matka zdążyła zatrzymać dziecko, w przeciwnym razie „nie byłoby co zbierać” - mówi świadek tego zdarzenia, który sam odprowadzał dziecko do szkoły.

Drogowa piratka miała sporego pecha. Tak się bowiem złożyło, że jednym z samochodów, które przepuszczały pieszych był policyjny radiowóz. - Policjanci ruszyli za tą kobietą, chwilę później „rozliczali ją” na przystanku autobusowym, gdzie została zatrzymana – twierdzi nasz Czytelnik.

Policjanci ruszyli za tą kobietą, chwilę później „rozliczali ją” na przystanku autobusowym, gdzie została zatrzymana

Zdarzenie potwierdza podkom. Lidia Kowalska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Do groźnej sytuacji doszło przed godziną 10.00. Kierująca skodą została ukarana mandatem w wysokości 200 złotych, otrzymała również 10 punktów karnych.

Mieszkańcy Kapuścisk chcą powrotu do dyskusji nad bezpieczeństwem pieszych na całej długości Wojska Polskiego. Czują się przy ogromnej inwestycji, którą prowadzono w tym miejscu, po prostu pominięci. Patrzą zazdrosnym okiem na to, co w związku z inwestycją na Wojska Polskiego zrobiono z bezpieczeństwem pieszych na Wyżynach.

- Nie wiem czy tamtejsza rada osiedla o to wystąpiła, ale właściwie na każdym przejściu przez Wojska Polskiego, aż od końca Wzgórza Wolności mają sygnalizację świetlną – zauważa Magdalena Wawrzyniak, przewodnicząca rady osiedla Kapuściska.

To, co przewodnicząca przyjmuje z uznaniem krytykują jednak kierowcy.

- To, co dzieje się na Wojska Polskiego to jest jakiś absurd. Kiedyś w szczycie było trudno tędy przejechać, teraz to jest tragedia.

Pozostało jeszcze 58% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Sławomir Bobbe

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.