Koksowniki idą na emeryturę. Ale jak się ogrzać na przystanku?

Czytaj dalej
Tomasz Szymczyk

Koksowniki idą na emeryturę. Ale jak się ogrzać na przystanku?

Tomasz Szymczyk

To bardzo prosta konstrukcja. Koksowniki. Kiedy na dworze siarczysty mróz, na przystankach można się było przy nich nieco ogrzać. Ale koksowniki powinny już odejść na emeryturę. Czas na ogrzewane ławki albo promienniki gazowe.

Słynący z żartobliwych obserwacji naszego społeczeństwa inter-netowy aszdziennik.pl zażartował kilka dni temu, że prezydent Andrzej Duda, otwierając katowicki szczyt klimatyczny, zapalił znicz zrobiony z koksownika.

Żarty żartami, ale prawie każdy, kiedy na dworze było kilkanaście stopni poniżej zera, a do pracy czy szkoły trzeba było dojechać, grzał się przy koksowniku na swoim przystanku. Towarzyszyły nam od czasów PRL. Wiele osób wciąż w pamięci ma koksowniki, przy których grzali się zomowcy podczas stanu wojennego. Ale to już prawie czterdzieści lat temu, a koksowniki wciąż na przystankach się pojawiają. Zdaniem aktywistów z Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego, to relikt przeszłości i w dobie walki o czyste powietrze powinny odejść do lamusa.

- Pracujące w przestrzeni publicznej koksowniki, urządzenia rodem z XIX wieku, powodują, że przechodnie, pasażerowie czekający na transport i okoliczni mieszkańcy są narażeni na wdychanie bardzo zanieczyszczonego powietrza - mówi Sebastian Wawrzyniak z Zagłębiowskiego Alarmu Smogowe-go. - Sygnalizujemy, że w XXI wieku możemy stosować nowoczesne i niskoemisyjne urządzenia grzewcze z tej epoki - apeluje.

Pomiary przy koksowniku

Ubiegłej zimy sprawdziliśmy, co trafia do atmosfery z koksownika na przystanku. Wybraliśmy dwa przystanki autobusowe - przy Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej i przyKopalni Kultury w Czeladzi-Piaskach - na których koksowniki ustawiono.

Pozostało jeszcze 77% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Szymczyk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.