Kepleriada to festiwal nauki i wiedzy o Janie Keplerze

Czytaj dalej
Fot. Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska

Kepleriada to festiwal nauki i wiedzy o Janie Keplerze

Małgorzata Trzcionkowska

Czy w ogórku kiszonym lub ziemniaku może płynąć prąd? Co to jest wstęga Mobiusa? Na te i wiele innych pytań potrafią odpowiedzieć gimnazjaliści.

- Prąd jest i w ogórkach i w ziemniakach i w innych warzywach - tłumaczą Ola Woźniak, Sara Arciuszkiewicz, Martyna Kiełb, Patrycja Szymańska, Julia Babiszkiewicz i Iga Baranowska. - Można zmierzyć w nich napięcie i natężenie. To ciekawe doświadczenie, który zainteresuje kolegów z innych szkół, którzy odwiedzą nasze stoisko.

Dziewczyny interesują się fizyką i chcą z tym przedmiotem związać swoją przyszłość. Chociaż jeszcze nie wiedzą, co będą kiedyś robiły. Najbardziej podobają się im doświadczenia. - To, że chodzimy do Gimnazjum nr 2 imienia Jana Keplera zobowiązuje - podkreślają.

59 tyle lat przeżył Jan Kepler. Jego wkład w naukę był ogromny. Był astronomem i matematykiem.

Maja Nowakowska, Ala Gierak i Kornelia Chmielowska przygotowały stoisko z eksponatami z biologii i geografii. - To ciekawe przedmioty - stwierdzają. - Ale trudne i musimy im poświęcić sporo czasu, ponieważ jesteśmy humanistkami.

Wiesław Urban, nauczyciel języka niemieckiego jest jednocześnie entuzjastą i autorem książki o wielkim astronomie i matematyku. - To był naprawdę wspaniały człowiek i naukowiec - opowiada. -Przygotowałem strony tytułowe dzieł Keplera, które zebrałem podczas pisania książki. Jest też wystawa „Człowiek nauki człowiek Boga”, poświęcona jemu i jego czasom. Kepler był naukowcem, ale jednocześnie człowiekiem głęboko wierzącym. Borykającym się z wielkimi przeciwnościami. Żeby wyżywić swoją liczną rodzinę musiał odpowiadać na zapotrzebowanie trzech władców, którym służył. Z tego powodu parał się też astrologią.

W. Urban zaznacza, że wystawę poświęconą matematykowi można codziennie oglądać w szkolnej izbie tradycji. Jest ona dostępna nie tylko dla młodzieży, ale dla każdego, kto zechce ją zobaczyć. Wystarczy tylko umówić się ze szkołą na termin zwiedzania.

Edyta Ola Woźniak, Sara Arciuszkiewicz, Martyna Kiełb, Patrycja Szymańska, Julia Babiszkiewicz i Iga Baranowska lubią fizykę. Najbardziej interesują
Małgorzata Trzcionkowska Edyta Ola Woźniak, Sara Arciuszkiewicz, Martyna Kiełb, Patrycja Szymańska, Julia Babiszkiewicz i Iga Baranowska lubią fizykę. Najbardziej interesują je ciekawe doświadczenia.

W środę, 11 maja gimnazjaliści z „Keplera” urządzili festiwal nauki przed pałacem. Można było odpowiedzieć na pytania historyczne i dostać w nagrodę ciasteczko lub cukierka. Były warsztaty z robotyki i szlak Keplera. - Nas najbardziej interesuje historia - stwierdzają Kornelia Świrko, Natalia Pokorska, Joanna Szydłowska i Julia Ratkiewicz. - Bardzo lubimy naszego pana od historii, który ciekawie opowiada. O naszym patronie nie wiemy jeszcze zbyt wiele, ale się nauczymy.

Jan Kepler
urodził się 27 grudnia 1571 roku, a zmarł 15 listopada 1630 r. w Ratyzbonie. Był niemieckim matematykiem, astronom em i astrologiem. Najbardziej znane jest jego prawo ruchu planet, skodyfikowanych przez późniejszych astronomów.

W trakcie swojej kariery był nauczycielem matematyki w Grazu, asystentem astronoma Tychona Brahe, matematykiem na dworze Rudolfa II Habsburga, nauczycielem matematyki w Linzu. W Żaganiu spędził dwa lata.
Małgorzata Trzcionkowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.