Ryszard M. Perczak

Kanadyjskie Calgary kojarzymy z igrzyskami zimowymi w roku 1988

W prowincji Alberta jest jeden z największych ośrodków polonijnych w Ameryce Północnej Fot. Ryszard M. Perczak W prowincji Alberta jest jeden z największych ośrodków polonijnych w Ameryce Północnej
Ryszard M. Perczak

Wszystkie obiekty pozostałe po igrzyskach są dziś atrakcją turystyczną i można je zwiedzać. Niektóre, jak np. wyciągi narciarskie, służą przez cały rok - zimą narciarzom, zaś w lecie rowerzystom.

Polacy w Calgary

W tym liczącym nieco ponad milion mieszkańców mieście na stałe żyje ok. 20 tysięcy Polaków. Działa tu m.in. polska parafia przy kościele pw. Matki Boskiej Królowej Pokoju oraz kilka organizacji polonijnych. Rodacy chętnie wybierali ten rejon Kanady, gdyż panujący tu klimat przypomina ten nad Wisłą. No może z wyjątkiem zim, które w tej części prowincji Alberta potrafią być bardzo mroźne, z temperaturami od 15 do minus 20 st. C. W czasie zimy pojawia się na płaskowyżu, na którym leży Calgary, ciepły wiatr Chinook, który w przeciągu kilku godzin może przynieść nagły wzrost temperatury nawet o 15 stopni C.

Wyżej i wyżej

Calgary prawa miejskie uzyskało pod koniec XIX wieku. Swój szybki rozwój zawdzięcza powstaniu Kanadyjskiej Kolei Żelaznej. Dziś to prężny ośrodek zarządzający znajdującymi się w okolicy polami naftowymi i gazowymi oraz firmami przetwórczymi drewna, mięsa i zboża. Centrum miasta jest zdominowane przez wieżowce. Źródła podają, że jeszcze w zeszłym roku tylko jeden z nich miał ponad 200 metrów wysokości. Ponad 150 metrów ma 10 budynków, a ponad 100 metrów wysokości - prawie 50. Dziś już liczby te mogą być nieaktualne, gdyż w Calgary dużo się buduje. W ostatnim czasie w mieście pojawiło się wielu młodych ludzi, gdyż na miejscowym uniwersytecie otwarto nowe kierunki.

Ryszard M. Perczak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.