Jak byłem aktorem

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Banas / Polskapresse
Tadeusz Płatek

Jak byłem aktorem

Tadeusz Płatek

Miałem 18 lat, gdy po raz pierwszy zszedłem krętymi, kamiennymi schodami do piwnicy pod Krzysztoforami. Ciasno, duszno, bez klimatyzacji, tylko piwo, muzyka Edit Piaf, Astora Piazolli i Józef Chrobak - stary człowiek, który wiedział wszystko o Kantorze. Tadeuszu Kantorze. Chrobak przysiadał się do stolików, przy których byliśmy zaraz przed, albo tuż po maturze, wykładał swoją filozofię sztuki. Że w życiu najważniejsza jest prawda, rzeczy pozornie nieistotne, ulotne, w których rodzi się wolność.

Chodziliśmy wtedy od piwnicy (Pod Baranami), przez inne piwnice (Free, Muniaka, Black Gallery), do dalszych piwnic (Krzysztoforów, Klubu Kulturalnego), ubrani na czarno, a szczególnie w szmateksach, by wyjść na zewnątrz dopiero w nocy. Rozmawialiśmy o teatrze, muzyce, czyli dziedzinach sztuki z zasady zamkniętych w pomieszczeniach, jeżeli już w ogóle chciało nam się jakiegokolwiek kontaktu z naturą, to siadaliśmy w nocy nad Wisłą, tylko po to, żeby odpocząć w drodze ze Starego Miasta na Kazimierz.

Gdy zdałem na ekonomię, Chrobak był tym faktem głęboko rozczarowany. Przekonywał, że prawdziwe życie jest gdzie indziej. I rzeczywiście - zamiast wkuwać mikroekonomię, włóczyłem się w końcu na próby Teatru Psychodelii Absolutnej, prowadzonego przez charyzmatycznego kolegę, Bartłomieja Piotrowskiego.

Pozostało jeszcze 53% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tadeusz Płatek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.