Tomasz Mikulicz

Gorąco w MPEC. Wyrzucili szefa Solidarności na bruk

Sławomir Grygoruk w MPEC pracuje od 1992 roku. - Szukali na mnie haka już od dłuższego czasu. Bo broniłem pracowników! - mówi. Fot. Zuzanna Jóźwiak Sławomir Grygoruk w MPEC pracuje od 1992 roku. - Szukali na mnie haka już od dłuższego czasu. Bo broniłem pracowników! - mówi.
Tomasz Mikulicz

Na bruk za „trzech z Suwałk”. Że przyjadą i zrobią porządek. Tak miał straszyć członków zarządu MPEC szef tamtejszej Solidarności. On mówi, że chodziło mu o to, że pismo w sprawie pracownika poszło do wiceministra Zielińskiego

Sugerował pracodawcy, że zostaną podjęte działania mające na celu zmianę członków zarządu poprzez wykorzystanie szerokich wpływów politycznych. Tak czytamy w zawiadomieniu, które z zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej otrzymał szef tamtejszej Solidarności Sławomir Grygoruk.

W firmie pracuje od 1992 roku. W środę dostał dyscyplinarkę. - Nie podpisałem. Spotkamy się w sądzie - zapowiada.

Mówi, że zarzuty, jakie wobec niego wytoczono są kpiną.

 

W dalszej części artykułu dowiesz się m. in.:

 

  • co na temat stawyianych mu zarzutów twierdzi Sławomir Grygoruk

  • co na to rzecznik MPEC Konrad Zieleniecki

  • czy zwolnienie szefa Solidarności było naruszeniem prawa

 

Pozostało jeszcze 85% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Mikulicz

Zajmuję się sprawami miejskimi, czyli m.in.: białostocką i podlaską polityką samorządową, architekturą, urbanistyką i ochroną zabytków. Opisuję też obrady rady miasta oraz zajmuję się też różnego rodzaju interwencjami zgłaszanymi przez mieszkańców. Zajmuje mnie również pisanie też o historii Białegostoku i najbliższych okolic. Zdarza mi się też zajmować działką kulturalną. Lubię wszak rozmowy z ciekawymi i inspirującymi ludźmi. W swojej pracy zwracam uwagę na szczegóły. Bo jak wiadomo diabeł tkwi właśnie w szczegółach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.