Ewa Dałkowska, aktorka: Gdy człowiek nie pokazuje strachu, to nikt go nie zaczepi...
Często pani tęskni za Wrocławiem?
Bardzo, bo tu się przecież urodziłam. W 1947 roku. Moja mama nadal tu mieszka. Serce mi zawsze mocniej bije, gdy wjeżdżam do Wrocławia. Żartuję, że gdyby nawet generał Wojciech Jaruzelski chciał mnie zatrudnić we Wrocławiu, to bym nie odmówiła i przyjęła propozycję - ze względu na ukochany Wrocław. (uśmiech)
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień