Dzwonek

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Banas / Polskapresse
Tadeusz Płaek

Dzwonek

Tadeusz Płaek

Sprzedaliśmy rodzinny pensjonat, wcześniej rodzinny dom, jeszcze wcześniej rodzinny dom czynszowy, gdzie w każdym pokoju mieszkały, po wojnie, cztery osoby. Sprzedaliśmy 108 lat rodzinnej historii wraz z całym wyposażeniem.

Zostawiłem sobie tylko dzwonek hotelowy, który przez ostanie 15 lat dzielnie służył na dębowym biurku recepcyjnym, zakupionym przez mojego dziadka w Kalwarii Zebrzydowskiej, biurku tak wielkim, że nie dało się go zabrać. Mimo że dzwonek był jednym z najmłodszych przedmiotów domowych (bo nasz pensjonat miał charakter domowy), to widział zdecydowanie najwięcej.

Pozostało jeszcze 81% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tadeusz Płaek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.