Bezrobocie? Prawda czy mit? Kto tylko chce znajdzie pracę...

Czytaj dalej
Fot. Lucyna Makowska
Lucyna Makowska

Bezrobocie? Prawda czy mit? Kto tylko chce znajdzie pracę...

Lucyna Makowska

W korytarzu żarskiego pośredniaka hula wiatr. Bezrobotnych można policzyć na palcach jednej ręki...

Tak jest rano przed 8.00, 11.00 czy 13.00. _Czasem tylko jakiś zbłąkany bezrobotny spojrzy na tablicę z ofertami pracy. A tych w mieście nie brakuje.Jednak bezrobotni nie walą do pośredniaków drzwiami i oknami. Dlaczego tak jest? - Stopa bezrobocia od ubiegłego roku spadła nam o tysiąc osób - zaznacza Józef Tarniowy, dyrektor PUP w Żarach.- Zdarzają się ludzie, którzy odmawiają podjęcia pracy, wtedy tracą prawo do zasiłku. Na spadek bezrobocia wpływają prawidłowo wykorzystywane dotacje z urzędu na prowadzenie własnej działalności. -W Żarach 90 procent osób, które taką bezzwrotną pomoc dostały, do dziś prowadzą firmy.

To praca szuka pracownika

W powiecie żarskim i żagańskim pracodawcy non stop szukają rąk do pracy. Preferowani są: budowlańcy, kierowcy, elektrycy, ślusarze, sprzątaczki, pracownicy do prostych prac, porządkowych. Zdarzają się oferty dla spawaczy i z branży gastronomicznej. Lubska Magnolia, producent wafli, od dłuższego czasu szuka 20 pracowników produkcji. Łużyckie Praliny, także z Lubska potrzebują 10 pracowników. Poszukiwani są też doradcy klienta, pracownicy stacji paliw. Rąk do pracy szukają też duże firmy z zagranicznym kapitałem.

- W obu zakładach Saint-Gobain w Żarach mamy otwartych szereg rekrutacji. Poszukujemy kilkudziesięciu osób na stanowisko pracownika produkcji w związku z rozwojem naszej działalności. Jesteśmy stabilną firmą, która inwestuje w rozwój pracowników, wiążąc się z nimi na lata - podkreśla Magdalena Nowak, dyrektor personalny Saint Gobain Innowative Materials Polska Sp. z o.o. z oddziałami Sekurit Transport Division oraz Enkapsulacja wŻarach - Dlatego też od kandydatów nie wymagamy wcześniejszego doświadczenia, jednak zawsze będzie ono mile widziane. Oferujemy zatrudnienie w ramach umowy o pracę, zarówno kobietom, jak i mężczyznom. Dysponujemy także wolnymi miejscami pracy dla inżynierów. Polski rynek pracy stoi dziś przed wieloma wyzwaniami. Mam na myśli między innymi starzenie się społeczeństwa i emigrację ludzi w wieku produkcyjnym przy jednoczesnym dynamicznym rozwoju gospodarczym, co powoduje wzrost popytu na pracę. Czynniki te powodują, że w Polsce zaczyna brakować pracowników.

Etaty czekają w wojsku

W Żaganiu największym pracodawcą jest wojsko.- Potrzebujemy ludzi do pracy, o bardzo szerokim spektrum kwalifikacji, od ślusarzy, spawaczy, kierowców, łącznościowców - mówi mjr Artur Pinkowski, z sekcji prasowej 11 Dywizji Kawalerii Pancernej im. Króla Jana III Sobieskiego w Żaganiu.

W całej dywizji , tj. od Międzyrzecza, po Żagań i Bolesławiec, Świętoszów potrzeba kilkuset osób do pracy. - Nie ma tygodnia, by nie odwiedzali nas żołnierze innych nacji, dlatego organizujemy kursy językowe i inne podwyższające kwalifikacje - dodaje A. Pinkowski. Na listach bezrobotnych w powiecie żagańskim zarejestrowanych jest 2092 osób, w tym 1698 kobiet. - Od listopada bezrobocie wzrosło nam o 23 osoby - informuje Katarzyna Palcat, kierownik działu ewidencji i świadczeń PUP w Żaganiu.

Mimo, że ofert na rynku pracy jest tu naprawdę sporo, osób bezrobotnych znów przybywa. - W październiku bezrobocie spadło o 189 osób, jak widać, miesiąc nie jest równy miesiącowi - zaznacza K. Palcat. Nie wszystkim chce się pracować. - W listopadzie musieliśmy wyrejestrować 35, ponieważ odmówiły propozycji zatrudnienia bez uzasadnionej przyczyny - mówi Maria Pajdosz, kierownik centrum aktywizacji zawodowej PUP w Żaganiu. Z drugiej strony w grę wchodzi utrudniony dojazd.

Jedną z przyczyn, dla których przedsiębiorcy nie mogą znaleźć rąk do pracy jest sąsiedztwo z Niemcami. Za granicą niekiedy zarobimy więcej, a dojazd do pracy wliczamy w koszty. Zdarza się, że na zachód mamy bliżej niż do miast powiatowych.
Przykładem Łęknica licząca niecałe 2,5 tys. mieszkańców. Większość pracuje w sąsiednich niemieckich landach. Jeszcze do niedawna bezrobocie w mieście sięgało 100 osób, dzięki uruchomieniu Centrum Integracji Społecznej, spadło do 20! Dziś gmina- miasto może się pochwalić najniższym bezrobociem w Polsce.

- Na ścianie zachodniej mamy jedną z najniższych średnich płac w Polsce, jesteśmy na czwartym miejscu od końca. A po niemieckiej stronie najniższa płaca jest wielokrotnie wyższa od naszej- dodaje J. Tarniowy.

Lucyna Makowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.